Myślistwo nie jest w w łatwej sytuacji społecznej, ciągłe ataki eko-terrorystów bądź innych organizacji zmniejszyły reputację tego pięknego zwyczaju. Let?s Hunt jest jednym z powodów, dla których tak się dzieje.
Zanim jednak rozwinę swoją myśl we wstępie zacznijmy od podstawowych informacji. Gra jest stworzona przez polskie studio TENSQUAREGAMES, które swoją siedzibę ma we Wrocławiu. Kładą nacisk szczeólnie na gry symulacyjne, (Let?s Fishing, Let?s Farm, Let?s Hunting). Plusem samej gry jest fakt, że gramy w nią poprzez przeglądarkę, która obsługuje wtyczkę Unity. Nie wątpimy w fakt, że wrocławiacy trafili w samą nisze rynkową, gdyż symulatory na podstawach bez klienta to rzadkość. Gra jest darmowa, z wprowadzonym systemem mikropłatności, w skrócie: chcesz mieć lepszy sprzet? Musisz zainwestować w realną gotówkę, jednak zwolennicy takiej rozgrywki wcale nie będą z przodu od tych, co nie wydadzą ani jednej złotówki.
Gra już na początku ukazuje się z ładnej graficznej i dźwiękowej oprawy. Ładne menu w klimacie łowieckim oraz muzyka country. Polowanie zaczynamy w jednym z rezerwatów, w którym mam do wykonania 15 misji: ?Ustrzel jedną kaczkę?. ?Ustrzel jednego lisa i jedną sarnę? i tym podobne. Na samym początku otrzymujemy podstawowy sztucer, który z czasem ulepszamy za zdobytą w grze walutę. Ulepszamy takie cechy jak: ?Magazynek?. ?Obrażenia?, ?Celność? czy ?Zasięg?. Niesamowitym plusem w tej grze jest motyw wyciągnięty prosto z Cabelas, gdzie śledzimy trajektorię lotu kuli. Wykonano to w sposób bardzo ładny. Wracając jeszcze do ekwipunku, ?realnych? myśliwych może nieco ukuć w oczy nazwy broni: ?Blater R8?, ?Drowning? czy ?Rentington?. Ale wiadome, wykupienie licencji wiązałoby się z kilkukrotnym powiększeniem budżetu gry.
W grze mamy również kilka wspomagaczy, które np. dają zwolnienie akcji i w łatwiejszy sposób możemy wycelować do uciekającego celu. Liczą się także punkty energii, za każdą misję musimy ?zapłacić? daną ilością punktów energii. Łatwo można tutaj zarobić, gdyż istnieje specjalny tryb, w którym na czas poluje się zwierzęta.
Przejdźmy jednak do samych testów i wyników analiz, które udało mi się wyciągnąć. W grze zachowana jest tendencja do słabszych punktów zwierzyny, czyli serce, płuca etc. Niestety, ja tego nie zauważyłem, gdyż praktycznie każdy strzał kończył się pozyskaniem, nawet w nogi i po próbach które według mnie były spudłowane. Kolejna sprawa to brak jakiekolwiek realizmu, w którym można by było przypiąć tej grze plakietkę ?symulator łowiectwa?. To zwykła zręcznościówka, która jedynie bazuje na łowiectwie i tutaj odniosę się do wstępu recenzji. Grając w trybie ?popłoch? byłem aż zszokowany, wyleciało mi kilkadziesiąt zwierząt i wyglądało to mi na rzeź czy tak wygląda myślistwo? Każda osoba, która się na tym nie zna, zagra w tą produkcję i od razu ustawi negatywnie swoje myślenie wobec tego pięknego hobby. To najbardziej ukala tej grze.
Reasumując, gra jest bardzo ładnie wykonana graficznie a jej silnik wspierany przez Unity sprawuje się bez zarzutów. Nie nazwałbym tego symulatorem łowiectwa, stoimy w miejscu i strzelamy do uciekających hordami zwierząt, zwykła strzelanka/zręcznościówka. W pracy bądź jeśli się nudzimy, produkcja się sprawdzi, ale tylko jako czasoumilacz nie jako przedmiot do nauk łowiectwa.
PLUSY
- Dobra grafika
- Brak klienta, gra w przeglądarce
- Widok na trajektorię kuli
- Sporo ekwipunku i zwierzyny
MINUSY
- Nie ma nic wspólnego z łowiectwem
- Za łatwa
- Modele zwierząt takie same, bez względu na ich punktację
- Liniowa
- Wysokie ceny premium
Ocena Ogólna:
Ocena Szczegółowa
Rozgrywka | |
Grafika | |
Realizm |
Fajna recenzja, niedawno grałem w tą grę ale śrenio mi się spodobała.
Średnio to wygląda, theHunter jest o wiele lepszy.