No to pora na podsumowanie! Na początek bardzo wszystkim dziękuje za obecność i zaangażowanie! Było super! 🙂
Łącznie było nas 8 osób, 2 naganiaczy oraz 6 myśliwych.
Naganiacze rozpoczęli polowanie od odpowiedniego wyboru ubioru 🙂 Bezpieczeństwo to podstawa!
Naganiacze powolnym krokiem wyruszyli w kierunku podajnika z karmą. Po dotarciu do wału, naganiacze zatrzymali się i oczekiwali na zajęcie stanowisk przez myśliwych. W między czasie dokonali liczenia i obserwacji dzików.
Naliczono w sumie 7 loch oraz 1 odyńca. Tak słaby wynik przy podajniku musiał być spowodowany przeterminowaną paszą (została już dosypana świeża). Oprócz dzików, naganiacze napotkali lisa krzyżaka:
Po zajęciu stanowisk przez myśliwych, naganiacze rozpoczęli naganianie zwierzyny. Dziki niestety uciekły prawą flankę myśliwych a dwa się zawróciły przed wałem. Łącznie pozyskano 6 z 8 dzików.
Po udanym pędzeniu udaliśmy się na obchód lokalnych rewirów i dokonaliśmy odstrzału kilku saren oraz gęsi.
Na prawie sam koniec polowania kol. Raintek został powalony przez szarżującą lochę. Na szczęście kol. Makaan posiadał apteczkę za co serdecznie mu dziękuje!
Dziękuje za udział i Darz Bór (czy też Darz Doc!)
